To od tych zdjęć wszystko się zaczęło. Cała moja zabawa z fotografowaniem obiektów,które nadają się tylko do rozbiórki. Był bardzo mokry dzień i miałem przy sobie jeszcze stary aparat. Zafascynowany stroną internetową opuszczone.com, chciałem zrobić podobny album zdjęć o identycznej tematyce. W końcu udało się. Zdjęcia odważyłem się wrzucić po raz pierwszy na forum e-garwolina, ale dopiero za jakiś czas.
W międzyczasie snułem marzenia o tym, co będzie dalej i myślałem, że znajdzie się ktoś chętny dzielić ze mną tę wspólną pasję, jak również co fotografować dalej. Najwyższym celem było jednak odwiedzenie Prypeci i Czarnobyla, to zostało zrealizowane...
Wracając do samego przedszkola, stało ono na samym rogu ul. Sportowej i Olimpijskiej. Dziś już go nie ma, bo zostało rozebrane. Jak widać na zdjęciach, obiekt był drewniany i został zamknięty z powodu zagrożenia życia niewinnych malców.
Na szczęście maluszki mogły podziwiać jeszcze swoje stare przedszkole z okrągłych okienek nowego przedszkola z naprzeciwka. Obserwowały je jeszcze pani kucharki, które szykowały przedszkolakom pyszny podwieczorek, bo jedna z nich wypadła jak szalona z kuchni, widząc że przy starym obiekcie ktoś się kręci i robi zdjęcia. „Pan to kupuje, że robi zdjęcia?” -wypowiadając te słowa w moją stronę odebrałem je tak, jakby mnie wypraszała.
Jednak po krótkiej rozmowie wytłumaczyłem, że robię zdjęcia dla siebie i jestem tylko zwykłym przechodniem.
Zapytałem jeszcze, czyją własnością jest ten obiekt i czy to nie jest teren prywatny. Uzyskałem informację, że to teren „państwowy”, a dokładnie należy do Urzędu Miasta, więc bez obaw mogłem spokojnie robić zdjęcia.
Popstrykałem jeszcze trochę zdjęć i wróciłem z powrotem do pracy… Tak to się wszystko zaczęło.
© 2011 by GPIUTMD