9 sierpnia za sprawą Rafała Szymborskiego z Garwolina, chłopaków z Buntu, ludzi działających niezależnie, miał miejsce spontaniczny punkowy koncert. Koncert zorganizowany w szczytnej sprawie. Tematem przewodnim było otwarte przeciwstawienie się zbrodniom na tubylczych ludach Papui Zachodniej, dokonywanych przez indonezyjskie wojsko. Organizator - Rafał otwarcie zaznaczył, że protestuje przeciwko uciskowi tych ludów i ma nadzieję, że mieszkańcy Papui Zachodniej odzyskają w pełni swoją wolność i niezależność.
Film promujący wydarzenie
Film w koncertu (wersja z przemowami + bunus na końcu)
Film z koncertu (występy)
Film w wersji angielskiej
Informacje o koncercie, standardowo jak na obecne czasy, zamieszczono jako wydarzenie na Facebooku. Na koncercie było ok. 100 -120 ludzi, choć dokładnie nikt nie liczył. Każdy człowiek, który przybył na koncert i zapłacił za wjazd, przyczyni ł się bezpośrednio do wsparcia finansowego fundacji "Free West Papua Campain", walczącej o wolność wyżej wspomnianych ludów.
Koncert odbył się na jednej z łąk w Niecieplinie (2km od Garwolina), a dokładnie na placu Państwa Saganek. Młodzi ludzie, głównie z Niecieplina, zrobili z palet i plandek prowizoryczna scenę, na której stanął profesjonalny sprzęt i dobrze znane trzy zespoły.
O koncercie napisali:
Tygodnik "Twój Głos"
Występny rozpoczęły dwa przemówienia: pierwsze - organizatora Rafała, który przypomniał o szczytnym celu koncertu, podziękował za zaangażowanie w koncert wszystkim, którzy się do niego przyczynili, a także pokrótce opowiedział o zbiegłym z więzienia założycielu fundacji "FreeWest Papua Campain" jak i o "fregatach śmierci", czyli zabitych, poćwiartowanych i wyrzuconych w morze protestantów, którzy przeprowadzali demonstracje niepodległościowe; drugie - dr Przemysław Sieradzan z Gdańskiego Uniwersytetu, przypomniał on również o szczytnym celu koncertu, przypomniał genezę Papuasów, zahaczając historią nawet o starożytność. Wspomniał o cywilizacji Papuasów, odmiennej od naszej europejskiej, skupiającej się na zamkniętym państwie i zysku, ale opartej na braterstwie, przyjaźni i solidarności, bez struktur państwowych, wojska i aparatów ucisku. Przemyślał wspomniał o religii Papuasów rdzennych, która skupiała się na oddawaniu szacunku przyrodzie. Lud Papuasów został zdeptany przez kolonializm Hiszpanów, Anglików i Niemców. Przez kolonializm,Papuasi stali się jedynie tanią siłą nabywczą dla okupantów. Historia najnowsza, którą można uznać od II wojny światowej, również nie przyczyniła się wyzwolenia, którą ludy wypatrywały w wojsku japońskim. Japończycy również traktowali Papuasów, jako "rzeczy" do kreowania swoich zysków. Nawet pomimo wyzwolenia aliantów, Papua nie odzyskała niepodległości. Swojego wyzwolenia Papuasi również upatrywali w Jawajczykach z Indonezji, czyli podobnym ludzie jak oni, ale i ci okazali się z czasem nowym agresorem. Był to nowy ucisk neokolonialny. W latach 60-tych zwołano kongres, na którym przyjęto flagę, hymn i projekt odtworzenia państwa papuaskiego. Jednak miesiąc po kongresie, na wyspę wkroczył desant indonezyjski i w krwawy sposób stłumiono nowo formujący się ruch niepodległościowy. Papua przez cały swój czas została jedynie upatrywana jako ziemie, z których można eksploatować cenne i bogatezłoża takie jak złoto i nikiel. Wszystkie te rzeczy odbywały się przy milczeniu świata, w tym nawet ONZ. Organizacja "FreeWest Papua Campaign" chce zwrócić oczy świata na problem Papui, by los tego ludu nie był tylko pustym echem wiodącym z drugiej półkuli świata.
Po tych przemowach wystąpiły zespoły: Bunt, Niepotrzebni i Na Zewnątrz. Żadne słowa nie oddadzą tego, co się działo na koncercie, a było rewelacyjnie. Każdy może obejrzeć i sam ocenić poniżej.
BUNT:
Niepotrzebni:
Na Zewnątrz:
filmy w trakcie wrzucania
zakończył się dosłownie kilka minut po wybiciu czasu ciszy nocnej, po czym zapadła cisza. Część uczestników się rozjechała, a kto miał ochotę został na polu namiotowym lub przy ognisku, gdzie po koncercie odmaszerowała flaga "Gwiazdy Zarannej" symbol wyzwolonej i niezależnej Papui Zachodniej. Na zakończenie dodam, że na konto fundacji udało się zebrać 116 euro.
Koncert jest doskonałym zalążkiem na kolejne koncerty w Niecieplinie, które w przyszłości będą miały miejsce. Kto jest ciekaw, niech wertuje moją stronę w ich poszukiwaniu.
Od siebie chciałem również dołożyć serdeczne życzenia, by Papua Zachodnia, zniewolony kraj, o którym jeszcze kilka tygodni temu nie miałem zielonego pojęcia, zrzucił wreszcie swe kajdany ucisku i historycznej poniewierki.
Niech żyje wolna Papua, Papua Medreka!
© 2011 by GPIUTMD