Opuszczone budynki, imprezy, gry i wiele innych...
  • Relacja z I wypadu do Czarnobyla
  • Relacja z II wypadu do Czarnobyla.
jtemplate.ru - free Joomla templates

Słowem wstępu chciałbym zaprosić wszystkich na najnowszą relację Kooperacyjnej Grupy Badawczej w skrócie zwanej K.G.B. Młody zaskoczył mnie zupełnie, wysyłając mi materiał zdjęciowy i tekstowa relację, po tak długiej przerwie.

Zimowa eksploracja trzyosobowa, Ja, żona i syn... Syn jeszcze w brzuszku swej mamy. :) Mało gadania, trochę zdjęć, nawet film. 

Kolejne zdjęcia z wyprawy, która miała miejsce kilka lat temu. Atomowa Kwatera Dowodzenia to miejsce, które powinno być wpisane do obowiązkowej listy każdego eksploratora. Obiekt pomimo swojej pustości, zaciekawienie zyskuje w usytuowaniem w Puszczy Kampinowskiej, podziemnymi kilkustopniowymi bunkrami, oraz gigantyczną halą w której można było by pomieścić kilkanaście czołgów. Żal mi, że hali nie uwieczniłem na fotografiach.  

 

Zdjęcia, które zamieszczam przedstawiają stajnię i murowany spichlerz, bądź stodołę w Zadybiu Starym. Fotografie wykonałem w 2011 roku.

 Zdjęcia prezentujące lokomotywownie w Siedlcach, wykonane w 2012 roku. 

Wrzucam zdjęcia dworku i chałupy z okolic Żelechowa. Foty wykonane w roku 2012, podczas wspólnego explorowania z Jakubem G. który miał namiar na dworek. Chałupę wypatrzyliśmy przy okazji.

Jeżdżąc często znaną mi trasą, moją uwagę przykuła pewna kapliczka. Nie myślałem, że jest opuszczona i za nią znajdę opuszczoną plebanię. Plebania niestety chyli się ku ruinie, ale odwiedziłem ją. Stan tego drewnianego domu pozostawia wiele do życzenia, ale pokoje gościnne na poddaszu, tworzą bardzo fajny niepowtarzalny klimat, szczególnie przy zachodzie słońca.

Zdjęcia z 2012 roku.

Mały bonus, na zdjęciach dokładna lokalizacja obiektu.

Wyprawa z 2012, która była urozmaiceniem podczas dotarcia do celu. Niewiele z niej pamiętam, ale z kronikarskiego obowiązku zamieszam foty. Przez najblizszy czas będę dodawał zdjęcia z eskapad, by nadrobić zaległości z wypadów, któych nie zamieśliłem na szybko i od których minęło wiele czasu. 

Obiekt wypatrzony przez przypadek. Koniecznie chciałem coś zwiedzić. Udało się, ale niestety nie miałem przy sobie aparatu, a zdjęcia robiłem jedynie tym, który miałem w telefonie. Mijając Międzyrzec Podlaski, będąc na wiadukcie, ujrzałem komin, a następnie budynki, które na bank są opuszczone. Zajechałem.

Panel boczny

Promowani

 

 

 

EXPLORATION RUINS

 

Facebook


Kontakt: pawelet@wp.pl